środa, 21 marca 2012

E. Weiner "Geografia szczęścia"

Szczęście to inni ludzie. A raczej źródłem szczęścia są nasze relacje z nimi oparte na zaufaniu. I ta zależność okazuje się niezależna od położenia geograficznego.
Autor podróżuje w miejsca znajdujące się na różnych pozycjach listy najszczęśliwszych państw. Analizuje czynniki, które odpowiedzialne są za poziom szczęścia. Ale  żadnych zdecydowanych wniosków nie jest w stanie sformułować. Pieniądze szczęścia nie dają ale znów nie sposób wyobrazić sobie satysfokcjonującego życia bez odpowiedniej ilości środków finansowych. Przekonania o idealnych warunkach klimatycznych obejmują słoneczność i wysokie temperatury. Ale jednym z najszczęśliwszych państw jest Islandia, gdzie niemal stale jest ciemno i zimno.
Książka jest bardzo ciekawym opisem warunków życia w różnych krajach. Połączenie zabawnych uwag i obserwacji autora oraz naukowych badań o szczęściu stanowią o wartości tej książki. Czyta się to niezwykle przyjemnie.

moja ocena: 5/5

piątek, 16 marca 2012

A. Ardis "Z głębi serca"

Angela Ardis zakłada się z koleżankami z pracy, że nawiąże kontakt z Tupackiem, który wówczas przebywał w więzieniu w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne. Wysyła list, na który otrzymuje odpowiedź telefoniczną. Od tego momentu zaczyna się kilkumiesięczna wymiana korespondencji i rozmowy telefoniczne między nimi. Piszą do siebie wiersze. Ich korespondencja to niezwykły zapis zafascynowania sobą dwojga ludzi. Przepełniony jest erotyzmem i zmysłowością. Banalnym opisom (np. zatwardzenia Angeli;) towarzyszą niemalże wyznania miłosne.
Czy można kochać dwie osoby miłością romantyczną? W międzyczasie 2Pac żeni się. Jednocześnie codziennie o północy patrzy w gwiazdy wiedząc, że w tym samym czasie Angela powtarza jego imię wyszukując najjaśniejszego punktu na niebie. Rodzi to pytanie o granice wierności i lojalności partnerskiej w poszczególnych związkach. Czy wyłączność jest tylko kliszą, jaką oferuje społeczeństwo obawiające się zbytniej swobody. Psychologia ewolucyjna przekonuje, że wierność to wytwór kultury kobiet. Mężczyzna dąży do posiadania wielu partnerek aby zachować swoje geny. Jednak kobiety cenią wierność bo tylko to gwarantuje jej wsparcie w utrzymaniu wspólnego potomstwa. Choć odziera to monogamię z romantycznej otoczki lojalności wynikłej z wielkiej miłości, która sprawia, że partner jest najwspanialszą osobą na świecie to jednak daje do myślenia.  Czy granica tolerancji w związku różni się znacznie między poszczególnymi osobami?

Moja ocena: 4,5/5

P. de Funes, O. de Funes "Nie mówcie o mnie dużo"

Synowie opowiadają o sławnym ojcu. Z ich opowieści wyłania się portret ciepłego, spokojnego człowieka. Dla Luisa de Funesa rodzina była  najważniejsza choć praca pochłaniała wiele jego sił. Nad każdą rolą wiele pracował, żeby osiągnąć efekt komiczny. Niestrudzenie powtarzał sceny, z których nie był w pełni zadowolony. Jest to zaskakujące w perspektywie  przekonania, że humor może być tylko spontaniczny, nigdy wypracowany.
Jednak jego życiorys w jakiś sposób nie odpowiada powszechnemu wyobrażeniu. Nie ma w nim szczególnie silnej pasji (choć zapewne swoje aktorstwo głęboko przeżywał).  De Funes żyje troche w odrealnionym świecie. Nie jada w wielu restauracjach, nie chodzi do kina, nie podróżuje samolotem bez specjalnie przygotowanej procedury i zabiegów aby nikt go nie rozpoznał (wyobraźcie go sobie przemykającego służbowymi przejściami na lotnisku ubranego w kominiarkę).
Po przeczytaniu tej książki mam ambiwalentne uczucia do tego aktora. Choć to jedynie zapis w jaki widzą go jego synowie co pewnie w znikomym stopniu odzwierciedla jego wewnętrzny świat to jest w prezentacji tej osobowości coś "nieprzyjemnego". Psychologia narracyjna formułuje założenie jakoby osobowość człowieka była historią jaką on sam tworzy. Własną osobę opisujemy najczęściej poprzez opowieści, które ilustrują tezy o nas samych. Podobnie formułujemy plany: jest to scenariusz wydarzeń, w którym my jako główny bohater zmagamy się z pewnymi przeciwnościami i w sobie właściwy sposób je rozwiązujemy. I z tego punktu widzenia w opowieści synów Luisa de Funesa jest coś kąśliwego i zarazem zmierzającego do ukrycia tego. Jakieś drobne uwagi sprawiają, że ma się poczucie, iż złośliwość była częścią tej rodziny co bardzo kontrastuje z dosłowną wymową treści książki.
Jestem pewna, że wszyscy członkowie rodziny de Funes byli bardzo miłymi i ciekawymi postaciami ale brak im jakiegoś autentyzmu, który nie wywołuje do nich sympatii. Oczywiście książka jest bardzo ciekawym zapisem losów sławnego aktora i zapewne nie oddaje ich w pełni  (materia słowa często nie przystaje do życia) jednak odczucia po przeczytaniu opowieści synów nie sprawia, że marzy się o byciu częścią tej rodziny.

Moja ocena: 3,5/5

czwartek, 1 marca 2012

Y. Martell "Życie Pi"- The Man Booker Price 2002

"Życie Pi" to historia chłopca, który w wyniku katastrofy statku wiele tygodni dryfuje w szalupie ratunkowej z tygrysem. Opis woli przetrwania i siły z jaką ludzie trzymają się życia jest tylko jedną z płaszczyzn tej książki.
Fabułę tę książki streścić niełatwo. I w zasadzie nie ma takiej potrzeby. Powieść ta napisana jest w sposób przepiękny. Ma swój rytm i ciepło. Jest to jedna z najlepszych książek jaką przeczytałam w ostatnim okresie. Zakończenie jest tak zaskakujące, że nie można poznać go przed rozpoczęciem czytania bo całkowicie odmienia odbiór dzieła.
Refleksja rodzi się po zakończeniu książki. Jest gorzka choć przyjemność czytania kolejnych stron nie zapowiadała tego w żadnym momencie. Historia mężczyzny wspominającego swoją niezwykłą przygodę z dzieciństwa przeplatana jest retrospekcjami z życia codziennego, przemyśleniami na  wiele tematów.
Nie warto dalej opisywać tej książki. Jest ona wręcz genialna i każdy powinien po nią sięgnąć.

moja ocena: 6/5!