piątek, 16 marca 2012

A. Ardis "Z głębi serca"

Angela Ardis zakłada się z koleżankami z pracy, że nawiąże kontakt z Tupackiem, który wówczas przebywał w więzieniu w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne. Wysyła list, na który otrzymuje odpowiedź telefoniczną. Od tego momentu zaczyna się kilkumiesięczna wymiana korespondencji i rozmowy telefoniczne między nimi. Piszą do siebie wiersze. Ich korespondencja to niezwykły zapis zafascynowania sobą dwojga ludzi. Przepełniony jest erotyzmem i zmysłowością. Banalnym opisom (np. zatwardzenia Angeli;) towarzyszą niemalże wyznania miłosne.
Czy można kochać dwie osoby miłością romantyczną? W międzyczasie 2Pac żeni się. Jednocześnie codziennie o północy patrzy w gwiazdy wiedząc, że w tym samym czasie Angela powtarza jego imię wyszukując najjaśniejszego punktu na niebie. Rodzi to pytanie o granice wierności i lojalności partnerskiej w poszczególnych związkach. Czy wyłączność jest tylko kliszą, jaką oferuje społeczeństwo obawiające się zbytniej swobody. Psychologia ewolucyjna przekonuje, że wierność to wytwór kultury kobiet. Mężczyzna dąży do posiadania wielu partnerek aby zachować swoje geny. Jednak kobiety cenią wierność bo tylko to gwarantuje jej wsparcie w utrzymaniu wspólnego potomstwa. Choć odziera to monogamię z romantycznej otoczki lojalności wynikłej z wielkiej miłości, która sprawia, że partner jest najwspanialszą osobą na świecie to jednak daje do myślenia.  Czy granica tolerancji w związku różni się znacznie między poszczególnymi osobami?

Moja ocena: 4,5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz